O karmieniu piersią mówi się wiele – że to najzdrowszy sposób żywienia dzieci i że zaleca się stosowanie go, jak najdłużej się da. Mleko matki to cenny dar dla maluszka, jednak z jego pojawienie się odpowiada proces zwany laktacją. Czym ona jest? Co warto wiedzieć o laktacji?
Czym jest laktacja?
Laktacja to inaczej proces, w wyniku którego wytwarzane jest mleko przez gruczoły mleczne. Jest to bardzo powszechne zjawisko wśród samic ssaków, w tym także u człowieka. Dzięki laktacji wytwarzane jest mleko, które umożliwia wykarmienie nowo narodzonych dzieci przez określony czas, u kobiet proces ten może trwać nawet do kilku lat. W ten sposób matki mogą żywić nowo narodzone dzieci własnym mlekiem, wytwarzanym w piersiach, a samo karmienie piersią, po wielu latach wróciło do łask. Przestał być to temat tabu i głośno mówi się o prozdrowotnych właściwościach mleka matki, którego skład jest w stanie zapewnić niemowlęciu dostarczenie wszystkich najważniejszych elementów potrzebnych do rozwoju fizycznego i psychicznego.
Laktacja pojawia się u kobiet zaraz po porodzie, choć do karmienia piersią warto się przygotowywać, już będąc w ciąży, tutaj dowiesz się jak. W ten sposób łatwiej będzie przestawić się na tę formę żywienia, co jest nie bez znaczenia dla zdrowia własnego i dziecka. Zanim jednak zacznie się karmić piersią, warto dowiedzieć się więcej na temat laktacji i mechanizmów jej działania.
Jak działa laktacja?
Za pobudzenie laktacji odpowiada kilka czynników. Zaliczają się do nich piersi i hormony w przypadku matki, a także odruch szukania i ssania u niemowlęcia. Piersi są zakończone brodawką, która jest silnie unerwiona. Podczas ssania, dziecko podrażnia te zakończenia, co sprawia, że z piersi zaczyna wydobywać się mleko. Oczywiście za pojawienie się pokarmu odpowiadają także hormony, które wytwarzane są w przysadce mózgowej – prolaktyna i oksytocyna.
Prolaktyna odpowiada za wytwarzanie pokarmu, który jest produkowany w pęcherzykach mlecznych. Co istotne, ma to miejsce w momencie pobudzenia piersi przez ssanie, co za tym idzie – im częściej się karmi, tym więcej pokarmu powstaje, co istotne jest zwłaszcza w pierwszych tygodniach życia dziecka. Przy tym nie powinno się czekać, aż pierś będzie pełna – pokarm jest produkowany na bieżąco w momencie, gdy jest takie zapotrzebowanie. Gdy będzie się czekać na zapełnienie piersi mlekiem, wówczas tylko zwolni się laktację.
Drugim ważnym hormonem jest oksytocyna. Dzięki niej dochodzi do obkurczania komórek mlecznych, a tym samym do wypompowania mleka do kanałów mlecznych. Dzięki temu dziecko jest w stanie wyssać mleko. Co istotne, poziom oksytocyny zależny jest od psychiki matki i rośnie w momencie, gdy czuje się ona dobrze i jest szczęśliwa i zrelaksowana. Niepewność, stres i strach hamują z kolei produkcje hormonu, a tym samym utrudnia się możliwość wypłynięcia mleka.
Jak pobudzić laktację?
Czasami zaraz po narodzinach dziecka, pokarmu w piersiach z jakichś przyczyn brakuje. Nie ma co martwić na zapas, tylko starać się pobudzić laktację, a jest na to kilka sposobów. Po pierwsze należy przystawiać dziecko do piersi jak najczęściej, przy czym za każdym razem zaczynać od innej piersi. Po drugie, pomocne mogą być ciepłe okłady, które rozszerzą naczynia krwionośne i kanaliki mleczne. Należy karmić malucha co najmniej 8 – 10 razy na dobę, a gdy jest taka potrzeba, budzić je w tym celu. Powinno się unikać także stresów i nerwów, ponieważ hamuje to produkcję oksytocyny, a więc hormonu odpowiedzialnego za produkcję i wydzielania mleka. Ważna będzie tutaj też zdrowa i zbilansowana dieta.