Jakie rośliny zmniejszają ilość pokarmu? Melisa, szczaw, szałwia, mięta a laktacja…

Categories Dla mamy, Noworodek, Zdrowie, ŻywieniePosted on
karmienie piersią

Na temat kobiecej laktacji krąży wiele mitów, głównie związanych z rzekomym wpływem niektórych produktów spożywczych na ilość i jakość pokarmu. O ile jednak nie należy przejmować się tym, gdy ktoś straszy karmiącą mamę, że po zjedzeniu przez nią bigosu, dziecko będzie miało gazy, to już warto zasięgnąć informacji na temat wpływu ziół na laktacje. Niektóre rośliny mają naprawdę duży wpływ na ludzki organizm i zawarte w nich związki przenikają do krwi, z której wytwarzane jest mleko matki, dlatego należy podchodzić do nich bardzo ostrożnie.

Jakie rośliny zmniejszają ilość pokarmu?

Z różnych powodów kobiety decydują się na zahamowanie laktacji. Czasem jest to podyktowane sytuacją zdrowotną, w innych wypadkach obowiązkami zawodowymi, niezależnie jednak od tego, dlaczego zapada taka decyzja, warto znać naturalne sposoby wyciszania laktacji. Najbardziej naturalną, ale przy tym często długotrwałą metodą jest stopniowe ograniczanie karmienia piersią, aż do całkowitego odstawienia, po którym zwykle następuje zanik laktacji.

Dostępne są również środki farmakologiczne, które powodują zaprzestanie produkcji pokarmu, jednak zanim po nie sięgniemy, warto spróbować naturalnych sposobów, a konkretnie wywarów z ziół. Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy z tego, że mięta pieprzowa, czy szałwia wpływają na zahamowanie laktacji. Jeśli zależy nam na podtrzymaniu laktacji, to absolutnie nie należy ich pić. Aby zatrzymać produkcję pokarmu, zaleca się picie naparu z szałwii 2-3 razu dziennie.

Jakie zioła pobudzają laktację?

Zioła i rośliny nie tylko mogą pomóc zahamować laktację, ale też ją pobudzić. Aby pozytywnie wpłynąć na ilość produkowanego pokarmu, warto spożywać w formie naparów, jako przyprawy do posiłków lub tabletek takie zioła, jak:

  • chmiel zwyczajny,
  • drapacz lekarski,
  • kmin rzymski,
  • kminek zwyczajny,
  • kozieradka,
  • malina właściwa,
  • ostropest plamisty,
  • pokrzywa zwyczajna.

Oczywiście każdą decyzję o wprowadzeniu do swojej diety większej ilości ziół, lub innych produktów o działaniu leczniczym, czy suplementów diety należy skonsultować z lekarzem. Poza ziołami bardzo pozytywnie na laktację wpływa słód jęczmienny, który jest składnikiem wielu specyfików o przebadanym działaniu.

Mity dotyczące laktacji

Wiedza na temat karmienia dzieci i tego, w jaki sposób tworzy się mleko w piersiach kobiety oraz jakie ma właściwości, bardzo się rozwinęła. Niestety w świadomości większości ludzi wciąż bardzo silnie utrzymują się pewne błędne przekonania, które negatywnie rzutują na decyzje i samopoczucie kobiet karmiących swoje dzieci. Wiele z nich jest krytykowanych za to, że jedzą dania, które mogą powodować np. wzdęcia. Dużo mówi się na temat restrykcyjnych diet dla kobiet karmiących, wymagając od nich, aby ograniczyły spożywanie nabiału, czy nawet owoców i soków.

Specjaliści w dziedzinie laktacji zwracają uwagę na to, by faktycznie ograniczać niektóre produkty, mogące wywoływać alergie pokarmowe, zwłaszcza jeśli u dzieci karmionych piersią pojawiają się jakieś niepokojące objawy. Mitem jednak jest to, że po zjedzeniu przez kobietę karmiąca buraków, dziecko może oddawać czarny stolec lub mieć zatwardzenie. Jedzenie kapusty, grochu, czy innych wzdymających produktów nie ma szans wywołać u dziecka wzdęć, jest to po prostu niemożliwe.

2 comments

  1. Wiedza na temat laktacji faktycznie w większości przypadków bardzo kuleje, sama się o tym przekonała, gdy ciotka skrytykowała mnie za jedzenie ogórka kiszonego, twierdząc, że teraz moje mleko będzie kwaśne i dziecko nie będzie chciało go pić…

  2. Wiedziałam, ze chmiel, podobnie jak słód jęczmienny pobudzają laktacje, ale ta reszta ziół to dla mnie zaskoczenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *