Praca zdalna – jak pogodzić pracę w domu z wychowaniem dziecka?

Categories PracaPosted on
Kobieta pracująca w domu

Mając dziecko i będąc na urlopie macierzyńskim czy wychowawczym możemy zastanawiać się nad tym, by zacząć pracować w domu. Dzięki temu będzie można zarówno pełnić obowiązku zawodowe i zarabiać, jak również mieć na oku dziecko i się nim opiekować. Ale czy jest to rzeczywiście możliwe? A jak tak, to w jaki sposób to pogodzić?

Czy pracę zawodową da się pogodzić z wychowaniem dziecka?

Nie jest to łatwe pytanie. Przeglądają internet można natknąć się najczęściej na stwierdzenie, że pogodzenie tych dwóch ról, czyli pracy zawodowej oraz wychowanie dziecka, jest niemożliwe do zrealizowania. Wypowiada się mnóstwo matek, które próbowały (bądź nie) i uznały, że takie działanie jest zwyczajnie niemożliwe. Dzieckiem przecież trzeba cały czas się zajmować, a to, że prześpi ono spokojnie kilka godzin i da nam czas na pracę to tylko mrzonki.

Nie jet to tak do końca prawda. Owszem, pogodzenie pracy zdalnej z opieką i wychowaniem dziecka jest trudne, nawet bardzo, ale nie niemożliwe. Jeżeli wszystko odpowiednio rozplanujemy, ustalimy priorytety i będziemy się trzymać ustalonych zasad – jest to możliwe.

Najważniejsza jest dobra organizacja

Jeżeli chce się podjąć pracę w domu, należy wszystko odpowiednio rozplanować i ustalić sobie konkretne pory pracy i odpoczynku. Najlepiej wziąć tutaj pod uwagę formy aktywności dziecka o określonych porach. Jeżeli wiemy, że w danym czasie dziecko będzie spało, można to spokojnie wykorzystać na pracę. Jednym z plusów pracy zdalnej jest elastyczność godzinowa. Nie trzeba siadać do pracy o 8 i kończyć o 16 – samemu można ustalić pory pracy i dostosować je do potrzeb swoich i dziecka.

Gdy dziecko jest małe, może być trudniej, bo trzeba znaleźć czas na karmienie, na zabawę, na przewijanie, usypianie czy wiele innych czynności. Przy starszych dzieciach jest łatwej, szczególnie, gdy przychodzi czas przedszkoli i szkoły. Początki są jednak ciężkie, jednak nie powinno się zniechęcać. Dobra organizacja to podstawa.

Nie bój się prosić o pomoc

Kobiety często wychodzą z założenia, że przed innymi powinny prezentować się jako te, które ze wszystkim dają sobie radę – są doskonałymi mamami, żonami, paniami domu, mogą wychowywać dziecko, pracować i jeszcze znaleźć czas dla siebie… nie! Jeżeli z czymś sobie nie radzimy, mamy wyjątkowo dużo pracy, a dziecko nie daje nam spokoju, albo po prostu chcemy przez jeden dzień pobyć same i mieć czas na pracę, warto prosić o pomoc. Męża, babcie, kogokolwiek z rodziny! To żaden wstyd, a jak babcia wyjdzie na godzinę czy dwie na spacer z wnukami, ty będziesz mieć czas na to, by zająć się swoimi obowiązkami. To na pewno będzie bardzo pomocne.

Mierz siły na zamiary

Nikt nie jest wszechmogący, a praca i obowiązki domowe rządzą się swoimi prawami. Gdy zajmujesz się pracą, bierzesz kolejne zlecenia i myślisz nad rozwinięciem się, zastanów się nad tym czy dasz radę. Jeżeli chcesz i pracować, i wychowywać dziecko, musisz przede wszystkim wiedzieć na ile jesteś zdolna temu podołać. Więcej pracy równa się mniej czasu na inne obowiązki, w tym zajmowanie się dzieckiem. Dobra jest jednak ograniczona do 24h, a my nie jesteśmy w stanie się rozerwać. Bierz tyle pracy, ile jesteś w stanie udźwignąć, a na dalszy rozwój przyjdzie czas, gdy tylko dziecko czy dzieci podrosną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *